Kurs się odbył, trochę się przeciągnął ale to tylko taki drobiazg ;)
Ponieważ przyszły tylko dwie panie to mogły robić dwie różne bransoletki. Jedna pani zdecydowała się na płaską zapinaną na koralikowy guziczek, a druga na wężową, grubą której nie zdążyła zrobić.
Z pewnych źródeł jednak wiem, że skończyła ją w domu.
A tu zdjęcie tej skończonej na warsztatach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz